WIERSZE HELIN 77

AKTUALIZACJA 
07.10.2023 -  10.01.2024 r.
 
 
1. POZNAŁAM WIELE

Poznałam ścieżki srebrne księżycowe
ciernie pod stopami i róże pąsowe
tęskniłam szlochałam gwiazdy odliczałam
nieczułą samotność w ramionach trzymałam

Świat w objęciach tuliłam w bukietach radości
obiecałam sobie poznać szczere miłości
a za progiem spotkałam szarości i czernie
życie ze mnie wysysa opada blednie

Rozpacz weszła do domu usiadła wygodnie
chce sobie pomieszkać póki nie upadnie
i słaba na tyle by rozstać się ze mną
nie jest już mi przecież dłużej potrzebna

Już poranne słońce usiadło na oknie
uśmiechów jest wiele póki we łzach nie zmoknie
rosa też na trawie perli się radośnie
czas teraz na spacer marząc już o wiośnie
 
2. ZAPISUJĘ MYŚLI

Złote myśli zapisuję
zbieram słowa wyjątkowe
wszystko razem dopasuję
by się stało kolorowe

Bo w marzeniach wszystko można
nawet frunąć z obłokami
wypić życia czarę do dna
i powracać tam czasami

W kolorowe noce letnie
liczyć gwiazdy migoczące
a spadając iskrzą pięknie
tańcząc na bajkowej łące


3. A KIEDY

Kiedy schowałeś się pośród cieni
w ponurych myślach jak w wodzie skąpany
a w sercu uczucie jeszcze się mieni
lecz w duszy bolesne zakwitły rany

Zza rogu wybiegły obłoków tumany
bo ileż można dążyć ku zatracie
lecz ciągle nikomu nie szczędzisz nagany
głos wciąż odbierasz w obecnej debacie

Lecz koniec nadchodzi ostała się pewność
układacz szybciutko zjadliwe przesłanie
lecz cóż się stanie gdy twoi gdzieś zemrą
zostanie wtedy radosne śpiewanie


4. JESIENNE WSPOMNIENIA

Z rudozłotych jesiennych liści
układam bukiet kolorowy
las cicho zasypia też z rana
chyli się już dzień październikowy

Zanurzam się w zaspane sady
powoli gubią swoje piękne liście
a pola mgła pokrywa wieczorem
wiatr wszystko kołysze zamaszyście

Kasztany spadają pod drzewo uśpione
wesoło zatańczą ostatnie promienie
pogoda ubiera ludzi w ciepłe płaszcze
przyjdzie wiosna i jej piękno docenię

Teraz tulę marzeń całą gamę
lata całe z cyklicznymi porami
ileż przeszłam tych pięknych jesieni
aby teraz powracać wspomnieniami
 
5.TROCHĘ JESIENNIE

Pięknie szumią drzewa
wiatr porusza gałęziami
w lesie teraz cisza śpiewa
jesień przyszła z wspomnieniami

Delektuje się zapachem
jakie dają plony sady
i spogląda sobie czasem
gdzie klucz gęsi paradny

Lecz czasami spadną deszcze
wtedy mokną romantycy
i zapewne coś chcą jeszcze
szczyptę marzeń na ulicy

Trudno zgadnąć co pomoże
pisać strofy gdy deszcz pada
lecz nostalgia nie w humorze
wiedzie drogą - wena składa


6. NOCNE  TĘSKNOTY

Na skrzydłach mojej tęsknoty
powracam do marzeń wyśnionych
odpływam w dalekie czasy
od życia też wykupionych

Przemierzam na skrzydłach anioła
dalekie krainy wszechświata
ubrana w przecudną fantazję
w podróże astralne bogata

I toczy się nocka z księżycem
z gwiazdami wszechświata bożego
tajemna nie odgadnięta
przed ludźmi coś ukrytego

Często spoglądam ku górze
w te nocne miliardy słońca
serce napełniam miłością
i tęsknię i marzę bez końca


7.SCHOWAJ MNIE

Schowaj mnie proszę przed złem tego świata
otulaj woalką mgieł zapomnienia
prowadź mnie jeszcze drogą prawości
jednak pozostaw twórcze marzenia

Tam gdzie ciemności rozjaśniaj światłem
niechaj też noce będą twórczością
by serce przy tobie zaznało spokoju
i tam świeciło przepiękną jasnością

Wiodą mnie teraz uczucia nieznane
szarpią za duszę bolesne echa
przelewam na papier ku mojej pamięci
kiedyś się jeszcze przemyśleń doczekam

Daj mi odpocząć od dyszy cierpienia
ona zmęczona beztroską bezdenną
odlecieć pragnę skrzydłami anioła
być wolna jak ptaki w odlocie jesiennym
 
 
8. SŁODKA  TĘSKNOTA

Jestem z kropli deszczu jesiennego
we łzach skąpana nie wiedzieć dlaczego
pogoda jest teraz trochę odświeżona
obmyta z pyłu wiatrem niesiona

Płacze niebo przykryte chmurami
chociaż słońce zabłyśnie czasami
jednak prądy już biegną ochoczo
i wichry przybędą ze swoją mocą

Pora roku przytula nostalgie
w sercach jednak wiosenne konwalie
i bzy cudne w rojeniach mieszkają
a zapachy piękne rozsiewają

Te pragnienia w duszy już kiełkują
ciepłe też wspomnienia dominują
jednak jeszcze zima jest przed nami
którą wypełnimy marzeniami
 
9. KIM JEST KOBIETA

Jak twierdzi wielu, kobieta jest słabą istotą
która ma na głowie cały dom.
Rodzi dzieci, które na świat przychodzą w bólach.
Wychowuje, prowadzi do  szkoły, potem je odbiera.
Pomaga też przy odrabianiu lekcji.
Musi też zrobić zakupy, a potem ugotować obiad.
Nakarmi niejadka, potem posprząta, nastawi pranie
a w międzyczasie poprasuje.
A przecież niedawno wróciła z pracy i nie zdążyła usiąść
i zjeść obiad.
Wieczorem poukłada dzieci spać, ale najpierw je wykąpie.
Potem musi rozebrać pijanego chłopa i ułożyć na kanapie w salonie.
To jeden z dni jej "szczęśliwego życia".
Na koniec gdy już wszyscy śpią sama układa się do spania
maskując siniaki.
Czy faktycznie jest słaba?


10. W ODMĘTACH DUSZY

Myśl w sercu kwitnie niczym czarna róża
powiewem westchnień przyprawiona i ciszą
dusza garść cierpień gromadzi w odmętach
tulę do siebie w ramionach kołyszę

Jeszcze drzemią ostatnie wspomnienia
schowałam dla siebie i potomności
oby się tylko ukrywać nie zechciały
w imię źle pojętej przyjaźni miłości

Niech pozostaną zaklęte w kamieniu
co to przy drodze leży schowany
kiedyś go stamtąd ktoś odczaruje
i będzie inny bo zapomniany
 
11. NIĆ TĘSKNOTY

Przyjdź do mnie w księżyca blasku
drzwi zamknij cicho zdecydowanie
zapomnij na chwilę co jest za nami
nie myśl co potem z nami się stanie

Pełen nadziei bądź przy mnie blisko
niech nas przytula czułości nić zwiewna
a nocka cicha daje nadzieję
bo przecież jest nam teraz potrzebna

Tęsknoty woalkę zdejmuje ze serca
na chwilę odchodzi w niepamięć
powróci gdy zamkniesz drzwi za sobą
wtedy to ona z nami zostanie
 
12. GWIEZDNĄ NOCĄ

Chwytam gwiazdę spadającą
zimne dłonie mi ogrzewa
niebo w górze migocące
swoje piękno w krąg rozsiewa

Mkną już granitową nocą
chmury co potrafią marzyć
chociaż do nich mi daleko
lecz przygoda mi się zdarzy

We śnie płynę już gondolą
co z obłoków się stworzyła
biorę w dłonie puch srebrzysty
i z ptakami się zmierzyłam

Razem cudnie się nam leci
poprzez ciepłe piękne kraje
tylko w duszy się ukryła
ta tęsknota przed rozstaniem
 
13. W PIĘKNYCH MARZNIACH

Nie ma już ciebie w pięknych marzeniach
powoli je gasi wzburzone życie
jak w oceanie uczuć gorących
wzbija się w górę w pięknym błękicie

Wiruje w przestrzeń powoli spada
schowane w liściach i płatkach kwiatów
w sercu ukryte trochę niepewne
lecz jeszcze piękne zerwane z rabaty

Kolory wiosny lata jesieni
wszystkie ukryte w zbolałej duszy
a może kiedyś spotkam marzenie
i zerwie tamy i lody skruszy


14. MUZYKA NA SMYKACH

W dźwiękach muzyki kąpie się cisza
kiedy akordy biegną w przestworza
za serce chwyta ta piękna muzyka
daje marzenia i wiele doznań

Echem się kładzie po polach i łąkach
pośród konarów wygrywa tony
wiatr je na skrzypkach dokładnie dostroi
składa je w darze tym urzeczony

Wiele się dzieje przyroda tańcuje
bo takie również dostała zadanie
aby dać sercom też ukojenie
gdy nad jeziorem zaczyna śpiewanie

Piękne melodie wygrywa na smykach
świerszcz który również wieczorem zabawi
nawet gdy siadzie tuż za kominem
z cichymi  nutkami się rozprawi