WIERSZE HELIN 71
1. NA KRAWĘDZI
Gdy nad przepaścią toń wody wzburzona
w pustej przestrzeni wyciąga ramiona
zanurza dłoń swoją w nicości głębokiej
odbija się dusza we łzach teraz moknie
Jeden krok stawia jest nad otchłanią
to co bolało za nią zostanie
czeka aż serce zapomni o leku
dlatego nuci tę piękną piosenkę
Lecz krzyczy dusza jest w niepokoju
gotowa zacząć walczyć we znoju
przecież nie takie ma życie plany
cichutko szlocha krok mały zabrany
Bo życie daje tak wiele przykrości
a w sercu często za mało miłości
świat rzuca pod nogi czasami i kłody
zabiera za dużo młodzieńczej swobody..
2. CIĄGLE WRACAMY
W jaką kulturę jesteś bogaty
zależy od tego z której pochodzisz chaty
wokoło tyle różnych próżności
warto przystanąć poszukać radości
U zbiegu ulic rozstajne drogi
w którą to pójdziesz patrząc pod nogi
wybrać wypada najlepszą prostą
może tę która jest tuż za mostem
To niedaleko twych stron rodzinnych
bo bardzo trudno związać się z inną
wrosłeś w krajobraz i ziemię ojców
sercem i duszą wracasz po prostu
3. DO CIEBIE PANIE
Wiem Panie, że to nie Twój świat,
bo nie to miałeś w swoim zamyśle,
lecz pozwoliłeś by wciąż nas,
targało wszelkie zło kapryśne?
Czy jestem o to zła na Ciebie?
Nie wiem, nie umiem nazwać tego,
ale tak myślę, czy serce masz,
i patrzysz z góry na coś innego?
Wszystko rozpada się powoli,
zanika w ludziach i człowieczeństwo,
mamona uczy, szkoli mamona,
a ja się kulę niczym maleństwo.
Do Ciebie Panie wysyłam te myśli,
niech biegną nawet z prędkością światła,
tylko czy przyjmiesz te moje słowa,
aby nadzieja we mnie nie zgasła?
4. NIE ŚPIESZ SIĘ ŻYCIE
Nie śpiesz się życie zwolnij troszeczkę
a ja przystanę odwiedzę ławeczkę
nie bądź też srogie zostawiaj uśmiechy
tylko tak trudno je znaleźć niestety
Bądź też łaskawe pomocne każdemu
odpuść troszeczkę może też winnemu
racz dodać wiary w miłość prawdziwą
by w sercu poczuć choć nutkę tkliwą
5. PRZESZŁOŚĆ MOJA
Serce tęsknie powraca w marzeniach
tam gdzie ciche prawdziwe wspomnienia
karmi siebie i karmi też duszę
jest kolebką tkliwych pięknych wzruszeń
Bo w przeszłości tyle się zadziało
i dobrego się powspominało
lecz niestety takiej nikt nie stworzył
by przeżywać od nowa Świat Boży
6. PO CO TO WSZYSTKO
\Po cóż się wadzić po co wojować
przecież to życie tak łatwo zmarnować
po co wykłócać się o piędź ziemi
marnować lata na to co nie zmienisz
Jesteśmy pyłkiem w obecnym świecie
przyjdzie czas i z areny wszystko zmiecie
nie pozostanie nic z tego życia
a i uczucie też zniknie choć zachwyca
Przyjdzie też pora na nasze rozstanie
umilkną głosy samotność zostanie
i pospadamy jak liście z drzewa
lecz nie myślimy gdy wszystko dojrzewa
Świat nas przeżuje soki wyciśnie
bo ten kto silny o innych nie myśli
dla niego ważne są pełne trzosy
a przecież na niego już ostrzą kosy
7. ZŁE POWIETRZE
Przez świat się przetacza niczym rwąca rzeka
w eter biegnie echem wieść co wciąż narzeka
uszy moje rani szuka też poklasku
wokoło jej pełno doczekała brzasku
Zmierzam do inności ciągle jest to samo
na bezludną przestrzeń dojadę do rana
tam ciszę przytulę ona będzie wieczna
odgrodzę się wówczas od złego powietrza
8. ORZEŹWIAJĄCY ŁYK SMUTKU
Szukałam ciebie w meandrach życia
znalazłam tylko wspomnienia cienie
daleka podróż przez wiele zdarzeń
zostało wątłe zdławione marzenie
Karmiłam duszę tym co pamiętam
łzami przykryłam nikłe obrazy
do serca tuliłam moje wzruszenie
gniotły serce ogromne głazy
Powoli odejdą dni pełne przeszłości
zostanie codzienność ponure mroki
zastygnę niczym posąg kamienny
w końcu prowadzą mnie życia kroki.
9. POMÓŻ MI PANIE
Pomóż mi Panie zrozumieć ten świat
gdzie wiele łez wylewają ludzie
gdy nie umieją też tego nazwać
bo w głowie się tłoczą myśli trudne
Pomóż mi Panie dźwigać znoje
co na mych barkach znowu zawisły
gdy myśli trudne zadają pytania
a wszelkie radości po prostu prysły
Pomóż mi Panie gdy serce pęka
kiedy wciąż widzę okrucieństwa
gdy świat bezduszny rozkłada swe szpony
i zbiera żniwo swego bezeceństwa
Pomóż mi Panie mieć myśli radosne
takie co dają codziennie podporę
bym ciągle do Ciebie myślami biegła
a w sercu miłości nosiła za dwoje
Pomóż mi Panie wyciągnąć dłonie
tam gdzie smutek znowu zamieszkał
bym potrafiła dodawać otuchy
lecz omijała wszelaki piedestał
Pomóż mi Panie.
10. ZAMOTANA W SŁOWA
Zamotana w czułe słowa
kolorowa fiołkowa
wiosną otulona mgłami
i radosna też czasami
Zakochana w kwietniu w maju
obarczona wspomnieniami
lata się doczekać pragnie
pięknie słodko i zabawnie
Jesień jej przyniesie deszcze
parasole chłód w powietrzu
i powoli aż do zimy
potem tylko potęsknimy
11. TAKA PRZYJAŹŃ
Przyjaźń to słońca promienie,
na duszy odbija całą,
jak wiatr powiewem, westchnieniem,
serce jest dla niej za małe.
Pomiędzy bajki ją wkładam,
bo stała się warunkowa,
i ciało smutek dopada,
a miała być wyjątkow
12. W MOJEJ DUSZY
Ochrania mnie spacer podniebny
bo serce łka tu na tej ziemi
do ciebie mknę poprzez niemoce
wyciągam dłoń we łzach moknę
Wysłuchaj mnie gdy krzyczy cisza
za mgłą zimową czas mi umyka
czemu tak jest że wokoło mroki
a pod stopami niepewne kroki
W dłoniach mam różę boleśnie kłuje
a świat wokoło ze mną tańcuje
dopada mnie jeszcze ogromne zmęczenie
pragnę uczucia które docenię
Wołasz mnie nocą gdy wszytko czernieje
jednak zostają w mym sercu nadzieje
że czas pokona moje boleści
niewiele zostanie z tych złych treści
13. SŁODKIE KŁAMSTWA
Kłam słodko kłam po cóż łzy
słowa jak potok odpływają w sny
po tamtej stronie spokojny świat
nie ma obłudy człowiek bez wad
Bez cienia smutku po cóż jest on
nie jest potrzebny złych myśli plon
zza rzęs firanek słodkie spojrzenie
takiego pragnę takie docenię
Prawda za progiem się zatrzymała
spokój i radość w końcu zabrała
bo odsłoniła wszelkie kłamstewka
i zawstydzona zza rogu zerka
Bo życie w kłamstwie sieje spokoje
karmiona nimi błogo się czuje
ale na dłużej wytrzymać nie zdoła
lepiej siać prawdę nam dookoła
14. TĘSKNOTA
Z Ziemi tak trudno dojrzeć niebiosa
bo wszystko pokryło się czarną chmurą
dzielnie więc muszę znieść przeciwności
i moje życie i myśl tę durną
Gwiazdy spadają lecz nie zobaczę
bo są też one osnute mgławicą
tylko tam w górze gdzieś za chmurami
anioły piękne widoki uchwycą
A ja się patrzę niczego nie widzę
dymy się snują też nad polami
tylko już tęskne wspomnienia wracają
i dopadają me serce czasami
Księżyc już swoją tarczę pokazał
ten piękny krążek ze złota szczerego
tylko gwiazd wszechświat dojrzeć nie mogę
i się tak pytam po prostu - dlaczego?
15. ZATAŃCZ ZE MNĄ
Zatańcz ze mną na niebieskich łąkach
kiedy iskry sypią z gwieździstego nieba
przytul mnie owładniętą mgławicą
cóż więcej teraz nam potrzeba
Zatańcz ze mną gdy zagra Vivaldi
swoje piękne wiosenne przesłanie
a wtulona w twoje ramiona
zasłuchana w to jego granie
Zatańcz ze mną gdy zagrają świerszcze
piękne radosne muzykowanie
dokładne jak nutki na pięciolinii
kiedy w smyczki wiatr się dostanie
Zatańcz ze mną gdy drzewa zaszumią
póki jeszcze są lasy i pola
cudownie iść wiosną na spacer
przyrody jest przecież to rola.
A ja tęsknie spoglądam przez okno
jeszcze wiele by cieszyć marzenie
czekam kiedy bez biały zakwitnie
i zachowam w swym sercu wspomnienie