WIERSZE HELIN 36
Materiał chroniony prawem autorskim -
wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie tylko za zgodą autora
AKTUALIZACJA 19.07 - 02.08.2019 r.
1.JESTEM
Jestem powiewem wiatru o wschodzie
piękną jutrzenką cudnego lata
muśnięciem fali w leśnym jeziorze
tylko przekładam w notesie daty
Jestem też wichrem co niebezpiecznie
przewraca wszystkie we mnie doznania
gradem co niszczy plony zasiane
ale się bronię wciąż od zakochania
Teraz gdy we mnie walka się toczy
bywam wulkanem co zieje ogniem
łez wodospadem w niemocy wielkiej
czekam tej chwili co będzie potem
Życie wciąż kładzie przede mną wyzwania
muszę je teraz zbadać dokładnie
choć z sił opadam pod ich ciężarem
końca udręki nie widać żadnej.
Napisany: 2019-07-19
2.MÓJ INNY ŚWIAT
Gdzieś za zakrętem czeka na mnie
inne podejście do świata mojego
teraz powoli choć pewnym krokiem
doznawać będę coś znacznie innego
Choć nie wiem jeszcze co spotkam w drodze
która została mi do przebycia
lecz uwolniona od wielu zgryzot
wyleję z serca czarę goryczy
Do Ciebie Panie się wtedy zwrócę
już zrzucę jarzmo które uwiera
wyciągnę dłonie w błagalnym geście
niech mi samotność już nie doskwiera
Napisany: 2019-07-19
3.ŻYCIA FIGLE
Życie potrafi płatać figle
zarżało teraz obleśnym rechotem
bo w serca wlało uczucie spóźnione
nie ustaliło co będzie potem
Czy można czerpać radość z miłości
kiedy choroby się wysypały
lecz dusza krzyczy - chcę przecież tego
i tej bliskości ciągle im mało
Myśli ich płoche razem splecione
jak gdyby były jednym oddechem
ten owoc dla nich jest zakazany
a życie się dławi rubasznym śmiechem
Niezłego psikusa im wywinęło
co mają zrobić z takim uczuciem
dla innych ono niezrozumiałe
a dla nich powodem do wielu uciech
Napisany: 2019-07-19
4.PUŁAPKA
Twoje serce to pułapka
dłonie to rozkosze drżące
pocałunki ogień słodki
a pieszczoty ból kojące
Rozmarzone twoje oczy
blaski ślą do mego serca
uśmiech duszę mą raduje
i rozsyła dźwięki drżące
Niebo z tobą daje blaski
gwiazdy księżyc naszą drogą
cienie ranka są rozstaniem
lecz bez ciebie żyć nie mogę
Pozostaniesz teraz ze mną
jesteś chyba moim cieniem
ktoś nam drogi pokrzyżował
tę decyzję ty odmienisz
Napisany: 2019-07-19
5.DWA NIEROBY
Stoją pod sklepem dwa takie nieroby
wciąż nawaleni bo źródełko za ladą
by się nie męczyć znajdują sposoby
na pracujących zerkają z pogardą
Ileż tematów już przerobili
bo Polak przecież zawsze to umie
teraz z butelek wszystko wypili
a ich bełkotów któż to zrozumie
Nocka zagoni ich do rodziny
bo przecież jeszcze być może mają
lecz przyjdzie chwila - by się nie zdziwili
odejdą bliscy i sami zostaną
Nie będzie komu dokuczać nocami
nikt talerza z zupą im nie poda
a oni jak w transie każdą porą
bełkotać będą dalej - taka ich uroda
Napisany: 2019-07-19
6.ŻYCIE MOJE
Bądź dla mnie życie łagodnym powiewem
i diamentowym blaskiem słonecznym
takim też lekkim powietrzem wiosennym
i korowodem pięknym tanecznym
Drogę wyścielaj tęczy kolorami
przez lasy prowadź z kwiatami pięknymi
kobierzec z maków ułóż na łące
i poprzeplataj marzeniami moimi
Pięknymi wierszami daj rozpocząć drogę
niech płyną słowa jak bajeczne dźwięki
śpiewnymi strofami duszę rozweselaj
niech moje myśli nie doznają męki
Napisany: 2019-07-19
7.TAKA BYŁA
Stała spokojnie w grafitowej sukience
twarz miała bladą oczy bezbarwne
wpatrzona w przestrzeń nic nie mówiła
myśli zapewne miała teraz czarne
Tęsknotą ponurą siebie nazwała
pustką co serce owładnąć potrafi
przepaścią co wchłania zmęczone dusze
schowanym uczuciem w strasznej matni
Wysoko nad głową krążyły jastrzębie
zdobyczą pewną być może była
zabawką laleczką bezbronną niemocą
powoli znikała już nie marzyła
Napisany: 2019-07-26
8.DWANAŚCIE KRZESEŁ
Dwanaście krzeseł wokół stołu
świąteczna aura nad głowami
uśmiechy piękne i radosne
chociaż i swary są czasami
W półmroku gwar zagłusza granie
bo wszyscy mówią nikt nie słucha
radości piękna usiadła obok
z dali zmierza już zawierucha.
Jeszcze dni parę rodzinnej sielanki
i przyjdzie ona bez cienia czułości
stanie za oknem spowita mgłami
za rok zabraknie któregoś z gości
Wielu ubędzie w następną rocznicę
przybędzie lat trosk i kłopotów
o naiwności przybrana w blaski
któż jest gotowy na jej zimny dotyk
Napisany: 2019-07-26
9.SKRZYWIONE
Skrzywione twarze w ponurym świecie
jak te woskowe małe kukiełki
są bez wyrazu wpatrzone w przestrzeń
pokierowane ręką rzeźbiarki
Jak w krzywym lustrze odbicie maszkary
co już nie straszy swoim wyglądem
bo to zwierciadło piękności wielkie
zdeformowało jak piorun prądem
Oba przypadki tak od niechcenia
zmieniają wszystko co się przydarzy
smutne to życie w koszmarnej oprawie
więc pozostało pięknie pomarzyć
Napisany: 2019-07-26
10.ANIOŁ POWIETRZA
Anioł powietrza skrzydła rozłożył
zagarnął przestrzeń zimnym cieniem
twarz siną ponurą pokazał teraz
ciągnie się za nim uciążliwe brzemię
Zakrywam oczy nie widzę niczego
nieważne przecież takie obrazy
może tak obok przemknie cichutko
zza smugi cieni nie zauważy
Jego władza wciąż sięga daleko
w głąb serca zajrzeć także potrafi
wzrok świdrujący świdruje duszę
uciekać trudno z ponurej matni
Napisany: 2019-07-28
11.OSTATNI TANIEC
Ostatni taniec zaprosił na parkiet,
w ramionach zakleszczył, znieruchomiał,
wirują w takt przepięknego tanga,
pikanterii także od siebie dodał.
Krok za krokiem z teatralnym gestem,
jeszcze pięknieje na scenie uroda
za każdym taktem ciężarów przybywa
a wszystko to tylko życia przygoda.
Miejsce to piękne, lecz z pułapkami,
zejść ze sceny, a głowa uniesiona,
zapłaty sowitej teraz zażąda;
gdy cisza zapadnie,a wtedy skona.
Napisany: 2019-07-28
12.Pośród róż
Wyrosłam pośród tysiąca róż
w ogrodzie pięknym zwanym marzenia
dostałam w darze duszę wrażliwą
wszystko to bardzo doceniam
Kiedy w obłokach dostrzegam deszcz
za chwilę chmury płaczą rzęsiście
w kałużach tańczę i śpiewam
by piękne było smutne życie
Przypinam skrzydła lecę w niebo
tam na mnie czeka droga mleczna
doganiam gwiazdę spadającą
piękna była nocna wycieczka
Odpinam skrzydła wracam z chmur
bo przecież wrócić muszę
pofrunę jeszcze gdzie serce tęskni
do moich róż do moich wzruszeń
Napisany: 2019-07-31
13.NIEPROSZONY GOŚĆ
Rozłożyła zimne żylaste ramiona
zręcznie do siebie wszystko przytuliła
zacisnęła dłonie na niemych ustach
już nie krzyczała już nie mówiła
Ciało bezwładne w jej zaborczej mocy
ogarnia ciemność nie ma nic więcej
na własność zdobyła jego duszę
usiadła obok zanuciła piosenkę
Okrutna ona czy sprawiedliwa
różne krążą o niej zdania
na pewno do wszystkich kiedyś przyjdzie
choć nie proszona nie oczekiwana
Napisany: 2019-08-01
14.WIRTUALNI KOCHANKOWIE
Spotkali się przypadkiem na stacji marzenia
patrzyli w niebo gdzie gwiazdy drogę miały
chodzili ścieżką zwaną przeznaczenie
sięgali wzrokiem gdzie one spacerowały
Mieli dla siebie wiele do dawania
choć światy jakże inne odmienne
tęsknoty za tym pięknem do kochania
myśli ich lekkie powabne zwiewne
Patrzyli na siebie z wyobraźnią
tak to niestety bywa w tej przestrzeni
wyciągają dłonie lecz nic nie poradzą
może czas z litości stan ten odmieni
Kochankowie czasu swojej zależności
bez siebie im trudno ze sobą nie łatwo
oddani swojej wirtualnej czułości
miłość ich trudna ograniczona datą
Napisany: 2019-08-01
15.BYŁAM TWOJĄ MAMUSIĄ
Byłam twoją mamusią ostoją przytulaskiem
patrzyłaś w moje oczy kiedy cię karmiłam
uśmiechałaś się słodko oczka ci błyszczały
radosna jak poranek po prostu byłaś
Do ręki uczepiona tak całymi dniami
usta twoje wciąż mówiły głosikiem jak ptaszyna
taka moja kruszynka źródłem miłości wielkiej
moja słodka księżniczka kochana dziecina
Lata uleciały odfrunęłaś jak ptaki
co przemierzają lądy oceany
to co wzięłaś ze sobą to serce moje
ja jednak tutaj jestem i tutaj zostanę
Napisany: 2019-08-01